Marsz Miliona Serc przeszedł ulicami Warszawy. Ilu ludzi wzięło w nim udział?

Marsz Miliona Serc, organizowany przez Koalicję Obywatelską, w niedzielę przeszedł ulicami Warszawy. W wydarzeniu wzięli udział mieszkańcy stolicy, jak i innych polskich miast. Na manifestację przyjechali specjalnie podstawionymi autokarami oraz transportem zorganizowanym na własną rękę. Ile osób wzięło udział w Marszu Miliona Serc?

Ulicami Warszawy w niedzielę, 1 października przeszedł Marsz Miliona Serc, organizowany przez Koalicję Obywatelską. Wydarzenie przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział w połowie lipca, po tym jak media nagłośniły sprawę działań policji wobec pani Joanny z Krakowa, która trafiła do szpitala po zażyciu tabletek poronnych.

W przemarszu wzięli udział warszawiacy, jak i mieszkańcy innych polskich miast, którzy tego dnia przyjechali do stolicy specjalnie zorganizowanymi autokarami oraz na własną rękę. Czy wydarzenie rzeczywiście zgromadziło milion osób?

Marsz Miliona Serc w Warszawie. Ilu ludzi wzięło w nim udział?

Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, jak relacjonuje rp.pl, zabrał głos na początku i na końcu Marszu Miliona Serc. — Jest nas więcej niż milion — powiedział do zgromadzonych.

Sławomir Nitras, również polityk PO, miał oszacować, że w wydarzeniu bierze udział więcej niż milion osób. Podobnie o liczbie uczestników, powołując się na wyliczenia warszawskiego ratusza, wypowiedział się prezydent stołecznego miasta i polityk Platformy Rafał Trzaskowski. Jak do tych szacunków odnoszą się policyjne statystyki?

Służby: “Marsz zabezpieczało tysiące policjantów”

Według informacji Interii, składając zawiadomienie o zgromadzeniu, Koalicja Obywatelska zakładała, że w Marszu Miliona Serc weźmie udział 100 tys. osób. Warszawska policja nie chce odnosić się do rozmiarów manifestacji ani liczby autokarów, którymi do stolicy przyjechała część uczestników.

— Od kilku lat nie podajemy liczb. Nie będziemy tego zmieniać — powiedział PolsatNews rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji zapytany o frekwencję na niedzielnym Marszu Miliona Serc.

Chcemy, aby oceniano nas przez pryzmat bezpieczeństwa.

— podkreślił podinsp. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji. Jak dodał, ten marsz zaliczał się do jednych z bezpieczniejszych.

— Marsz zabezpieczało tysiące policjantów. Skierowanie sił dodatkowych było konieczne — wyjaśnił podinsp. Marczak.

Do stolicy przyjechało kilkaset autokarów z uczestnikami marszu z innych miast

Portal niezalezna.pl, powołując się na informacje przekazane przez policję, informuje, że do godz. 12:30 do Warszawy dotarło 448 autokarów z uczestnikami manifestacji, podczas gdy na marszu 4 czerwca było ich 1100. O tej godzinie, jak podaje serwis, na trasie przemarszu miało być łącznie “nie więcej niż 100 tysięcy osób”.

W trakcie trwania Marszu Miliona Serc rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth w rozmowie z Wirtualną Polską mówiła, że “w całości” wypełnione są cztery kilometry i czterysta metrów trasy.

— Uczestnicy są także na bocznych ulicach — przekazała. W rozmowie z polsatnews.pl mówiła, że marsz to “największa demonstracja w historii Warszawy” i że służby miasta szacują frekwencję na około milion osób.

— Z pewnością była to jedna z największych, jak nie największa, manifestacja w Warszawie od dziesięcioleci. Porównywalne mogłoby to być tylko z marszem 4 czerwca — zauważa w rozmowie z Wirtualną Polską były rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski.

Podkreśla, że dane podawane przez Stołeczne Centrum Bezpieczeństwa powinny być najdokładniejsze. — Mając dostęp do nagrań z monitoringu, z drona, są w stanie bardzo dokładnie oszacować, ile osób brało udział w manifestacji — mówi Mariusz Sokołowski.

Szacować rozmiary manifestacji próbowali też sami internauci. Według obliczeń jednego z nich w marszu mogło iść nawet 1,6 mln uczestników.

Politycy PiS i Suwerennej Polski o marszu. “Koniec kompromitujących opowieści o milionie”

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *