Coś działo się w aucie. Zatrzymał się na pasie awaryjnym. Po chwili doszło do tragedii

Musiał zrobić przystanek w trakcie jazdy. Zatrzymał się na pasie awaryjnym na trasie S8 w miejscowości Niecenia (woj. łódzkie). Nie wiedział, że za chwilę stanie się świadkiem tragedii. Młody mężczyzna zginął na miejscu.

Bariery dźwiękoszczelne upadły pod naporem uderzenia. Musiało być silne. Z kabiny tira zostało niewiele. Była doszczętnie zmiażdżona.

Niecenia. Tragiczny wypadek na S8

Koszmarny niedzielny poranek, 4 czerwca, na łódzkim odcinku trasy szybkiego ruchu. Na S8 w miejscowości Niecenia pod Łaskiem doszło do śmiertelnego wypadku. Zginął 27-latek.

Po godzinie 7 do łaskich służb wpłynęło zgłoszenie o dramatycznym wypadku na 195 kilometrze ekspresówki nr 8 w kierunku Wrocławia. Na miejsce zdarzenia ruszyły policja, straż pożarna i ratownicy.

Zaczęło się od awarii. Śmierć na drodze

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem ciężarowym marki MAN, jadąc w kierunku Wrocławia, zatrzymał pojazd na pasie awaryjnym z powodu awarii. W tym samym momencie na tył naczepy najechał pojazd ciężarowy marki Volvo – przekazał sierż. Mateusz Piliński z łódzkiej policji.

Volvo uderzyło w poprzedzającego go tira i staranowało bariery dźwiękoszczelne. Kabina została doszczętnie zmiażdżona. Strażacy musieli przy pomocy specjalistycznego sprzętu wycinać karoserię, by dostać się do uwięzionego kierowcy. Ratunek okazał się daremny.

– W wyniku zderzenia 27-letni kierowca poniósł śmierć na miejscu. Kierowca mana był trzeźwy. Na miejscu pod nadzorem prokuratury pracują policjanci – wskazał oficer łódzkiej policji. Śledczy wyjaśniają przyczyny i okoliczności śmiertelnego zdarzenia.

“Droga całkowicie zablokowana. Zorganizowano objazdy – na Węźle Teodory i miasto Łask. Apelujemy o ostrożność!” – podała łódzka policja.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *